Co ma wpływ na płodność?
lek. Natalia Suszczewicz
Płodność jest integralną częścią zdrowia kształtowaną przez indywidualny rytm, tzw. zegar biologiczny. Postęp współczesnej cywilizacji może wpływać w istotny sposób na ten zegar. Czynniki zagrożenia zdrowia prokreacyjnego podlegają ciągłej modyfikacji między innymi poprzez zmiany stylu życia. Dlatego warto przez chwilę zatrzymać się, pomyśleć o naturze zdrowia i płodności, co ma na nią negatywny wpływ? Co stanowi zagrożenie dla płodności, a co jej sprzyja? Tej tematyce właśnie poświęcony będzie niniejszy artykuł.
Wiek
Największy wpływ na płodność ma niewątpliwie wiek. Główny Urząd Statystyczny (GUS) przewiduje, że w 2035 będzie w Polsce przynajmniej o 2 mln ludzi mniej, z czego ponad 30% stanowić będą ludzie w wieku emerytalnym. Angielscy badacze wyliczyli, że średni wiek narodzin pierwszego dziecka przesunął się statystycznie z 23 lat w 1968 roku do 29,3 lat obecnie. Okazuje się, że może to determinować zdrowie i płodność przyszłych matek, ojców i ich dzieci. Późne rodzicielstwo, to nie tylko tendencje polskie, czy europejskie, a przede wszystkim tendencje krajów post-industrialnych o zmieniającym się na przestrzeni lat stylu życia. Kilkadziesiąt lat temu człowiek uzyskiwał wcześniej dojrzałość społeczną, już bardzo młodzi, w dzisiejszych kategoriach oceny, ludzie wchodzili w związki małżeńskie. Obecnie na decyzję o rodzicielstwie wpływ mają edukacja, model wychowania społecznego czy poglądy społeczne i kreowana kultura. Rzadko przed 25 rokiem życia podejmowana jest decyzja o założeniu rodziny, szczególnie wśród osób z wyższym wykształceniem, zajętych zdobywaniem kolejnych szczebli drabiny kariery. Okazuje się jednak, że ten właśnie wiek, poniżej 25. roku życia, jest najlepszy dla pierwszego porodu, w aspekcie optymalnej płodności, jak również w aspekcie prewencji chorób nowotworowych związanych z hormonami żeńskimi, np. raka piersi, raka błony śluzowej jamy macicy, raka jajnika. Kobiety po 35. roku życia statystycznie mają mniejsze szanse na prawidłową ciążę z powodu naturalnie i indywidualnie przebiegającego procesu tzw. starzenia się jajników. Wiek ojca również może mieć znaczenie, szczególnie po 45. roku życia, gdy płodność męska gwałtownie maleje. Tym gorzej, gdy efekt ten sumuje się u obojga małżonków. Naukowcy szacują, że mężczyźnie po czterdziestce potrzeba ok. 2 lat starań, by doszło do poczęcia u jego dwudziestokilkuletniej żony.
Wczesna inicjacja seksualna i wielu partnerów seksualnych
Podjęcie decyzji o przedwczesnym rozpoczęciu życia seksualnego naraża młodą dziewczynę na wielorakie zagrożenia. Ważnym czynnikiem dla zachowania pełni zdrowia jest bariera immunologiczna (dojrzałość układu odpornościowego), która u kobiet kształtuje się około 19. roku życia. Wpływa to na późniejszy rozwój szyjki macicy, utrzymanie jej stanu zdrowia, odporność na infekcje. Badania dowodzą również, że wczesne przeżycie pierwszego stosunku seksualnego częściej wiąże się z posiadaniem większej liczby partnerów seksualnych w późniejszym życiu. Mnogość partnerów seksualnych sprawia, że kobieta jest narażona z każdym kolejnym partnerem na coraz większe ryzyko infekcji, częstsze zarażanie się chorobami przenoszonymi drogą płciową, co z kolei nierzadko jest przyczyną zaburzeń płodności i poważnych konsekwencji zdrowotnych. Warto tu zaznaczyć, że żadna z metod antykoncepcji, w tym i prezerwatywa, nie chroni w 100% przed ryzykiem infekcji takich jak kiła, wirus zapalenia wątroby, wirus brodawczaka ludzkiego (który może doprowadzić do raka szyjki macicy), HIV, przewlekłe zapalenie narządów miednicy mniejszej i wiele innych. Ciężko też ocenić zdrowie przypadkowego partnera, gdyż większość z powyżej przenoszonych infekcji może przebiegać początkowo bezobjawowo u mężczyzn.
Zburzenia cyklu menstruacyjnego
Na płodność wpływ mogą mieć zaburzenia ginekologiczne – zarówno wady wrodzone, jak i choroby poszczególnych narządów, zaburzenia hormonalne, czy infekcje. Niektóre z nich można wykryć przy pomocy badań obrazowych takich jak USG oraz laboratoryjnych, np. cytologicznych. Wpływ na układ rozrodczy mają także takie narządy jak tarczyca, wątroba, trzustka i wiele innych. Można więc powiedzieć, że płodność jest objawem generalnego dobrostanu całego organizmu.
Pojawia się pytanie, gdzie jest przyczyna coraz częściej obserwowanych zaburzeń cyklu menstruacyjnego, skoro nasze prababcie rodziły po 10-15 dzieci? Odpowiadając sobie na to pytanie proszę zwrócić uwagę, że dzięki ciążom i karmieniu piersią przeżywały one tylko kilkanaście, kilkadziesiąt miesiączek w czasie całego życia. Dzisiaj norma statystyczna dla polskiej kobiety, to jedno dziecko w rodzinie. Zakładając, że nie stosuje ona form ubezpładniania, pozostały czas jej życia prokreacyjnego to 300-400 miesiączek. Tak ogromna zmiana nie może pozostać bez konsekwencji zdrowotnych. Ujawniają się one pod postacią zaburzeń cyklu miesiączkowego, np. niewydolności ciałka żółtego, zaburzeń stężenia hormonów, gorszej jakości śluzu szyjkowego, zaburzeń długości cykli i poszczególnych jego faz oraz narastającego odsetka nieprawidłowych komórek jajowych. Zjawiska te przyczyniają się nie tylko do złego samopoczucia, czy zespołu napięcia przedmiesiączkowego, ale również do większego ryzyka poronień, a nawet wad wrodzonych u dzieci, czy patologii w przebiegu ciąży.
Warto też podkreślić, że stosowanie antykoncepcji hormonalnej w leczeniu zaburzeń cyklu nie sprzyja płodności. Wręcz przeciwnie. Maskując objawy chorób, nie raz przez długie lata, razem z zahamowaniem cyklu hamuje również jego patologiczne objawy. Jednak po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej większość z tych objawów wraca. Nie można też zapomnieć o działaniach niepożądanych antykoncepcji hormonalnej, która stanowi nie tylko zagrożenie dla płodności i zdrowia, ale nawet dla życia.
Dieta
Dieta ma duży wpływ na płodność, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Udowodniono, że spożywanie znacznych ilości produktów wyprodukowanych z mąki pszennej, np. białe pieczywo, makarony przyczynia się do powstawania zaburzeń płodności. Produkty bogate w cukry proste powodują powstawanie nieprawidłowości w gospodarce hormonalnej, co znacznie zwiększa ryzyko zaburzeń cykli menstruacyjnych kobiet, czy niepłodności pary małżeńskiej. Całodzienna dieta powinna zawierać około 5-6 porcji produktów pełnoziarnistych, bogato błonnikowych, pieczywa z pełnego przemiału, ziaren różnych zbóż, grubych kasz. Pogarszać płodność mogą również produkty typu fast food, wyroby cukiernicze oraz twarde masła, czy margaryny. Zawierają one duże ilości niekorzystnych kwasów tłuszczowych trans. Tłuszcze trans silnie zakłócają przebieg prawidłowego jajeczkowania w cyklu menstruacyjnym. Niezdrowe tłuszcze warto zastąpić bogatymi w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe rybami, które podnoszą odporność organizmu.
Należy również wybierać tłuszcze pochodzące ze źródeł roślinnych, takie jak: oliwa z oliwek, olej rzepakowy oraz miękkie margaryny z nich wytwarzane. Korzystnie na płodność wpływa spożywanie warzyw z grupy roślin strączkowych, tj. fasoli białej, czerwonej i szparagowej, grochu i soczewicy. Są one doskonałym źródłem białka, czy błonnika pokarmowego. Należy spożywać codziennie 4-5 porcji warzyw i owoców, które dostarczą organizmowi także potrzebnych witamin i składników mineralnych. Wzbogać swoją dietę warto o zielone warzywa liściaste bogate w kwas foliowy oraz produkty bogate w żelazo.
Warto też wspomnieć o występowaniu alergii pokarmowych, które nie tylko mogą mieć wpływ na ogólne samopoczucie, ale i na płodność. Nie chodzi tu tylko o typowe alergie pokarmowe o reakcji natychmiastowej, ale również o alergie pokarmowe powolnego ujawniania, które wywołują przeciwciała IgG. Kobieta, która doświadcza zaburzeń cyklu o nieznanym jej pochodzeniu powinna zainteresować się bliżej tą sprawą.
Używki
Nikotyna jest bardzo szkodliwym czynnikiem zarówno dla płodności kobiet jak i mężczyzn. U kobiet nikotyna powoduje m.in. obniżenie tzw. rezerwy jajnikowej, ponadto przyspiesza o kilka lat wejście w okres przekwitania i menopauzy. U mężczyzn nikotyna drastycznie wpływa na żywotność i ilość plemników poprzez m.in. upośledzanie materiału genetycznego plemników. Wpływ alkoholu spożywanego okazjonalnie nie ma zwykle większych negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Jednak w większych ilościach poważnie szkodzi zdrowiu, w tym płodności. Większość nałogowych alkoholiczek cierpi na niepłodność, zaś mężczyźni alkoholicy na impotencję. Narkotyki, w tym tzw. miękkie narkotyki (np. marihuana) również mają negatywny wpływ na płodność, jak i powodują zaburzenia seksualne. W przypadku nadużywania kofeiny (więcej niż 5 filiżanek dziennie) w kawie, czarnej herbacie, czy napojach wysokoenergetycznych lekarze z dużym stażem dostrzegają przyczynę spadku płodności. Środki te działają m.in. moczopędnie, zaburzają gospodarkę wodno-elektrolitową, zaburzają ruchy mięśniówki jajowodów. Duże znaczenie ma też ich działanie kurczące na naczynia krwionośne i inne niekorzystne mechanizmy farmakologiczne. Biowskaźniki płodności, m.in. śluz szyjkowy, mogą pod ich wpływem zmienić swój charakter na mniej płodny, lub w ogóle zaniknąć. Ponadto duńscy badacze twierdzą, że regularne picie coli może zmniejszyć u mężczyzn liczebność plemników w spermie.
Waga i wysiłek fizyczny
Kobiety z nadwagą częściej cierpią na zaburzenia cykli menstruacyjnych i trudności z zajściem w ciążę niż kobiety, których masa ciała jest w granicach normy. Należy jednak zwrócić uwagę, że bardzo niska waga (poniżej 18kg/m^2) związana ze słabo rozwiniętą tkanką tłuszczową, niezbędną do przemian metabolicznych i hormonalnych, może zahamować całkowicie cykle miesiączkowe. Podobnie jest przy zbyt dużym spadku masy ciała (powyżej 10%) w krótkim czasie. Regularny wysiłek fizyczny w umiarkowanym stopniu bardzo korzystnie wpływa na płodność, ale nie nadmierny wysiłek fizyczny.
Rada
Widząc skutki nowoczesnego, ale sztucznego działania, człowiek coraz częściej zaczyna szanować prawa natury. Wybiera ekologię, to, co jest w zgodzie z naturą, co zawsze było dostępne, a od czego ludzie chcieli uciec. Chętniej sięgamy po zdrową żywność, zdrowe kosmetyki, zdrowy wypoczynek. Warto również pomyśleć w ten sposób o płodności. Warto poznać funkcjonowanie natury własnego ciała. Jeśli kobieta nauczy się odczytywać sygnały płynące z własnego organizmu, zrozumie mechanizmy kierujące jej cyklem menstruacyjnym i płodnością z pewnością zachwyci się tym, jak wiele można z nich odczytać. Do większości metod nauki rozpoznawania płodności wystarczy kartka, długopis, kilka godzin, trochę chęci i dobry nauczyciel. Jeśli kobieta nauczy się oceniać prawidłowość zapisów własnych cykli, zaczyna coraz bardziej precyzyjnie określać jakie są osobiste parametry jej natury. To daje jej zarazem ogromną satysfakcję, sprawia, że dostrzega swoją wyjątkowość i niepowtarzalność i ta umiejętność jest przede wszystkim potężnym narzędziem w jej rękach. Jest to wiedza, która stanowi źródło profilaktyki zaburzeń zdrowia prokreacyjnego, płodności. Dlaczego? Kiedy kobieta świadomie obserwuje i zapisuje swój cykl zaczyna dostrzegać, że jej ogólne funkcjonowanie staje się bardziej zrozumiałe. Chodzi tu nie tylko o zmienność nastrojów w zależności od fazy cyklu menstruacyjnego, ale również o zmiany cyklu z powodu aktywności fizycznej, stresu, zmiany trybu życia, zmiany pracy czy podróży. Jeśli z kolei od lat leczy się z powodu zaburzeń zdrowia ginekologicznego (często bez jasnej diagnozy, czy pozytywnego skutku), to przy obserwacjach i pomocy nauczyciela zaczyna zauważać i rozumieć nieprawidłowości, jakie ta obserwacja sugeruje. Bardzo szybko może zareagować zgłoszeniem się do odpowiedniego lekarza na wypadek pojawienia się czynników mających negatywny wpływ na jej płodność, a tym samym zdrowie ginekologiczne. Nie wystarczy bowiem notować odstępów pomiędzy kolejnymi miesiączkami. Dużo łatwiej jest dokładnie zinterpretować wszelkie objawy i zaburzenia, gdy przedstawione są graficznie na karcie obserwacji, niż jedynie w oparciu o rutynowy wywiad i badanie lekarskie. Pamiętajmy również, że przyszli zdrowi i świadomi rodzice mają większą szansę na poczęcie i urodzenie zdrowego dziecka.
Przychodnia Centrum Naturalnie dokłada wszelkich starań, aby zawarte w tym miejscu dane były rzetelne, wyczerpujące i aktualne. Jednak mają one charakter wyłącznie informacyjny i nie mogą stanowić podstawy do jakichkolwiek roszczeń.
Żywienie a zdrowie matki i dziecka
Właściwa dieta, to bardzo istotny element utrzymania zdrowia i dobrej kondycji. Niestety, w tym zakresie obserwowane są niekorzystne zmiany społeczne. Coraz częściej żywność, którą spożywamy dostarcza zbyt dużej ilości kalorii, a zbyt mało substancji odżywczych. Tym samym bardzo często mamy do czynienia z osobami, które są otyłe i niedożywione.
W przypadku niemowląt najlepszym sposobem żywienia jest karmienie piersią, czyli karmienie naturalne. Powinno być ono jedyną formą żywienia niemowlęcia do ukończenia przez nie 6 miesiąca życia. Zagadnienie to jest na tyle istotne, że poświęcony jest mu oddzielny dział.
W celu popularyzacji właściwych zasad żywienia starszych dzieci oraz dorosłych, w tym kobiet w okresie ciąży i karmienia piersią, prowadzony jest projekt „Zapobieganie nadwadze i otyłości oraz chorobom przewlekłym poprzez edukację społeczeństwa w zakresie żywienia i aktywności fizycznej”. Jest on współfinansowany przez Szwajcarię w ramach szwajcarsko-polskiego programu współpracy, a realizowany przez Instytut Żywności i Żywienia.
Wszystkie te zagadnienia są prezentowane na utworzonej w ramach projektu platformie edukacyjnej www.zachowajrownowage.pl.
Polecam zapoznać się również z Normami Żywienia dla Populacji Polskiej opracowanymi przez Instytut Żywności i Żywienia.
Przychodnia Centrum Naturalnie dokłada wszelkich starań, aby zawarte w tym miejscu dane były rzetelne, wyczerpujące i aktualne. Jednak mają one charakter wyłącznie informacyjny i nie mogą stanowić podstawy do jakichkolwiek roszczeń.
USG piersi czy mammografia – które badanie wybrać?
Kobiety w różnym wieku mają do dyspozycji dwa badania obrazowe piersi – USG piersi i mammografię. Badanie ultrasonograficzne piersi zalecane jest do wykrywania łagodnych zmian nowotworowych piersi u młodych kobiet. Mammografia z kolei jest badaniem przesiewowym w kierunku raka piersi.
Spis treści:
- W jakim celu wykonuje się USG piersi i mammografię?
- Kiedy i po co wykonuje się USG piersi?
- Kiedy i po co wykonuje się mammografię?
- Co jest lepsze – USG piersi czy mammografia?
- USG piersi a wykrywanie łagodnych nowotworów piersi.
- Badanie piersi a hormonalna terapia zastępcza.
W jakim celu wykonuje się USG piersi i mammografię?
Badania obrazowe gruczołu piersiowego – USG piersi i mammografię –stosuje się u kobiet w celu profilaktycznej lub diagnostycznej oceny struktury gruczołu piersiowego. Ich głównym celem jest wczesne wykrycie zmian nowotworowych. Rak piersi u kobiet jest jednym z najczęściej występujących nowotworów złośliwych. Aby przeciwdziałać wysokiej liczbie śmiertelnych przypadków związanych z tym nowotworem i zwiększyć ilość przypadków, w których podjąć można wczesne i skuteczne leczenie, zaleca się regularne profilaktyczne badania piersi.
Kobietom do 20 roku życia (a także starszym) zaleca się samobadanie piersi – stosując odpowiednie techniki dotyku dłonią należy zbadać tkankę piersi oraz węzły chłonne pod pachami. Samobadanie piersi najlepiej wykonywać raz miesiącu w okolicach 6–9 dnia cyklu i najlepiej, żeby był to co miesiąc ten sam dzień. Od 20 roku życia zaleca się wykonywanie USG piersi co 2 lata, a po 30 roku życia co rok. Badanie USG piersi jest nieszkodliwe, bezpieczne i niezwykle przydatne w celu wykrycia i zbadania niepojących zmian. Powyżej 35 roku życia zaleca się wykonywanie mammografii naprzemiennie z USG piersi. Natomiast w wieku 40–50 lat należy co 2 lata wykonywać mammografię. Należy pamiętać, że samobadanie piersi należy wykonywać jako badanie uzupełniające w przebiegu całego życia.
Wczesne wykrycie raka piersi może uchronić kobietę przed amputacją piersi, a przede wszystkim zapobiec przedwczesnej śmierci.
Kiedy i po co wykonuje się USG piersi?
Badanie USG piersi jest obrazową metodą diagnostyczną stosowaną do oceny struktur gruczołu sutkowego kobiety przy użyciu specjalnej sondy emitującej fale ultradźwiękowe oraz aparatu przedstawiającego uzyskany obraz. Fale ultradźwiękowe o odpowiedniej częstotliwości po wyemitowaniu przez głowicę rozchodzą się w narządzie, a napotykając granicę badanego ośrodka ulegają odbiciu. Poszczególne tkanki człowieka w odmienny sposób odbijają fale ultradźwiękowe, przez co jest możliwe uzyskanie obrazu. Odbite fale trafiają ponownie do głowicy sondy, a następnie na ekranie monitora tworzy się czarno-biały obraz, dzięki któremu można prowadzić ocenę struktur narządu. Badanie USG piersi jest w stanie wykryć bardzo drobne zmiany w gruczole sutkowym (a także w innych narządach badanych tą metodą) od 0,1 mm do 1 mm.
USG piersi można wykonać każdej kobiecie w dowolnym czasie. Jednak zalecanym terminem na wykonanie badania jest pierwsza połowa cyklu, tuż po zakończeniu miesiączki. W drugiej fazie cyklu piersi stają się bardziej tkliwe (co może skutkować odczuwaniem dyskomfortu podczas badania), a także pod wpływem hormonów mogą ulegać przebudowie, powiększają się, a tym samym utrudniają badanie. Czasami mogą wystąpić małe torbiele, które nie są obecne w pierwszej fazie cyklu.
Populacyjny program profilaktyki i wczesnego wykrywania raka szyjki macicy i populacyjny program wczesnego wykrywania raka piersi
Populacyjny program profilaktyki i wczesnego wykrywania raka szyjki macicy realizowany od 2006 r. dedykowany jest dla kobiet z grupy wiekowej 25–59 lat, u których wskazane jest wykonywanie cytologii w interwale raz na 3 lata.
Populacyjny program wczesnego wykrywania raka piersi realizowany od 2006 r. skierowany jest do kobiet z grup wiekowych najwyższego ryzyka zachorowania na raka piersi, tj. 50–69 lat, u których wskazane jest wykonywanie badań mammograficznych w interwale raz na 2 lata.
W ramach ww. programów skriningowych prowadzona jest wysyłka imiennych zaproszeń na badania profilaktyczne cytologiczne i mammograficzne, realizowane są akcje edukacyjno – informacyjne i medialne, w tym emisja spotów reklamowych promujących programy w regionalnych stacjach telewizyjnych i radio, produkowane i dystrybuowane są materiały informacyjne o programach.
Ponadto prowadzona jest kontrola jakości wykonywanych badań cytologicznych i mammograficznych oraz audyt kliniczny zdjęć mammograficznych, dzięki czemu pacjentki mają zapewnione bezpieczeństwo i wysoką jakość wykonywanych badań.
Źródło: Wikimedia Commons; National Cancer Institute – US National Institutes of Health
Przychodnia Centrum Naturalnie dokłada wszelkich starań, aby zawarte w tym miejscu dane były rzetelne, wyczerpujące i aktualne. Jednak mają one charakter wyłącznie informacyjny i nie mogą stanowić podstawy do jakichkolwiek roszczeń.
Leczenie raka prostaty
Ponieważ rak prostaty rozprzestrzenia się bardzo powoli, w przypadku niektórych pacjentów – szczególnie zaawansowanych wiekiem, lub cierpiących na inne, poważniejsze schorzenia, nie stosuje się leczenia przyczynowego. W zamian lekarze sugerują postawę tzw. bacznej obserwacji. Polega ona na monitorowaniu czynności prostaty, rozmiarów raka, bez stosowania metod leczenia takich jak zabieg operacyjny lub naświetlania. Takie podejście jest słuszne, jeśli rak nie daje żadnych objawów, lekarze spodziewają się, że będzie rósł bardzo powoli, wyjściowo jest niewielkich rozmiarów i obejmuje tylko jeden segment prostaty. Monitorowanie raka bez jego leczenia nie ma zastosowania w przypadku młodego pacjenta z szybkorosnącym rakiem prostaty.
Postawa bacznej obserwacji ma zastosowanie w przypadku pacjentów, u których stwierdzono raka wolno rosnącego, którego leczenie (zabieg chirurgiczny, naświetlania, terapia hormonalna) nie spowoduje przedłużenia życia pacjenta, może natomiast wywołać szereg skutków ubocznych. Z tego powodu niektórzy pacjenci wybierają tą właśnie opcję. Pozostali poddają się wszystkim formom możliwego leczenia mimo prawdopodobieństwa wystąpienia skutków ubocznych, które mogą przewyższyć korzyści płynące z terapii.
Nie oznacza to oczywiście zupełnego zaniechania leczenia. Pacjent z rakiem prostaty jest pod obserwacją, co pół roku bada się stężenie PSA w jego krwi i wykonuje badanie per rectum. Istnieje możliwość wykonania USG transrekatalnego z wykonaniem biopsji raz na rok. Jeśli u pacjenta wystąpią dokuczliwe objawy raka lub rak zacznie szybko się rozprzestrzeniać istnieje możliwość ponownego rozpatrzenia zastosowania leczenia przyczynowego.
Zabieg operacyjny
Radykalna prostatektomia (całkowite usunięcie prostaty), to podstawowy zabieg chirurgiczny w leczeniu raka prostaty. Stosuje się go w przypadku, gdy badania wykażą, że rak nie rozprzestrzenił się poza obszar prostaty (stadium T1 lub T2). Polega na usunięciu całego gruczołu prostaty wraz z tkankami go otaczającymi (włączając pęcherzyki nasienne).
Radykalna prostatektomia załonowa – podczas tej operacji, stosowanej przez większość urologów, pacjent jest w znieczuleniu ogólnym lub nadoponowym (takim jakie stosuje się u rodzących kobiet, aby znieczulić dolną część ciała pacjenta). Chirurg wykonuję cięcie w dolnej części brzucha, pomiędzy pępkiem a spojeniem łonowym. Bywa, że najpierw pobiera do badania okoliczne węzły chłonne, jeśli obecne są w nich komórki raka operacja nie jest kontynuowana, gdyż oznacza to, że rak rozprzestrzenił się i nie da się go wyleczyć operacyjnie.
To czy węzły chłonne są usuwane zależy od poziomu PSA i punktacji Gleasona. Jeśli jedno i drugie są wysokie, usuwa się wszystkie węzły chłonne w sąsiedztwie prostaty. Chirurg powinien też zwrócić uwagę na dwa malutkie pęczki nerwów biegnące po bokach prostaty. Są to nerwy odpowiedzialne za erekcję, jeśli dojdzie do ich uszkodzenia, pacjent staje się impotentem. Nawet w przypadku gdy pozostaną one nienaruszone, mija kilka miesięcy po operacji, gdy pacjent staje się ponownie zdolny do czynności seksualnych. W przypadku uszkodzenia jednego tylko pęczka nerwowego pacjent nadal jest zdolny do erekcji. Jeśli masa nowotworu rozprzestrzeni się na wspomniane pęczki nerwowe, chirurg powinien je usunąć.
Radykalna prostatektomia kroczowa – podczas tej operacji chirurg wykonuje cięcie na skórze krocza (obszaru skóry między odbytem a moszną). Stosuje się ją w przypadku gdy nie istnieje potrzeba oszczędzenia pęczków nerwowych i nie pobiera się węzłów chłonnych oraz w sytuacji, gdy nie można wykonać innego zabiegu np. załonowego. Operacja ta trwa krócej i skutecznością nie ustępuje radykalnej prostatektomii załonowej. Zdarza się, że po tej operacji pacjent odczuwa słabsze dolegliwości bólowe niż po zabiegu załonowym. Po zabiegu konieczne jest, by pacjent pozostał na oddziale min. 3 –4 dni, a do pracy wrócił nie wcześniej niż po 3 tygodniach.
Po zabiegu, gdy pacjent nadal jest znieczulony, zakładany jest cewnik, czyli rodzaj gumowej rurki, która wprowadzana jest przez cewkę moczową, aby umożliwić drenaż pęcherza moczowego. Cewnik usuwa się po ok. 2 tygodniach, do tego czasu ułatwia pacjentowi oddawanie moczu.
Radykalna laparoskopowa prostatektomia (LRP): powyższe techniki operacyjne opierają się na tzw. „otwarciu” pacjenta, gdyż dostęp do prostaty uzyskuje się dzięki sporym cięciom w powłokach skórnych. Nowsza technika, określana jako radykalna laparoskopowa prostatektomia polega na wykonaniu małego cięcia i wprowadzeniu do ciała pacjenta specjalnego instrumentu operacyjnego. Przewagą tej techniki jest zredukowanie krwawienia, bólów pooperacyjnych i czasu hospitalizacji pacjenta, w porównaniu do technik klasycznych. Jeśli wykonana poprawnie, operacja ta jest tak samo skuteczna jak zabiegi „otwarte”, trwa natomiast dłużej i wymaga większej precyzji. Zachowanie ciągłości pęczków nerwowych podczas operacji wykonywanej tą techniką jest możliwe. Ilość powikłań po tej operacji jest porównywalna z ilością powikłań po klasycznych zabiegach. Niektórzy chirurdzy wykonują tą operacje „zdalnie” przy użyciu wyspecjalizowanego robota działającego w systemie da Vinci. Wybór między bezpośrednim wycięciem prostaty przy pomocy laparoskopu a zastosowaniem systemu zdalnego leży w kwestii chirurga. Powodzenie operacji nie zależy jednak od doboru instrumentów, a od zaangażowania i doświadczenia chirurga. Mimo tego, że technika ta wydaje się być najnowocześniejsza, należy zdawać sobie sprawę z tego, że jest to jedynie uwspółcześniona wersja najstarszego zabiegu wycięcia prostaty – radykalnej prostatektomii.
Przezcewkowe usunięcie prostaty (TURP): jest to operacja paliatywna, co oznacza, że wykonuję się ją, aby złagodzić objawy choroby, nie jest to zabieg leczący przyczynę choroby. Wykonuje się ją u pacjentów z ciężkimi zaburzeniami oddawania moczu, którzy nie zakwalifikowali się do zabiegu leczącego. TURP stosuje się też w leczeniu nierakowego rozrostu prostaty (łagodnego przerostu prostaty BPH).
Podczas tej operacji chirurg usuwa część gruczołu prostaty, która otacza bezpośrednio cewkę moczową. Nie wykonuje się cięć na skórze – instrument zwany resektoskopem wprowadzany jest przez zewnętrzne ujście cewki moczowej. Chirurg dociera narzędziem aż do wysokości prostaty, następnie tkanka prostaty jest podgrzana dzięki specjalnej elektrodzie i usunięta na zewnątrz. Podczas tego zabiegu pacjent jest w znieczuleniu ogólnym lub nadoponowym. Czas trwania zabiegu to ok. 1 godzina. Pacjent po operacji musi być zacewnikowany przez 1–3 dni. Po 1–2 dniach pacjent może opuścić klinikę, a do pracy może wrócić po ok. 2 tygodniach. Do pewnego czasu w moczu pacjenta może pojawiać się krew. Inne możliwości powikłań to infekcje i powikłania związane ze znieczuleniem.
Ryzyko i powikłania związane z radykalną prostatektomią
Powikłania chirurgiczne – są takie same jak w przypadku każdego zabiegu chirurgicznego, włączając powikłania związane ze znieczuleniem. Wśród nich należy wymienić niewielkie ryzyko zawału serca, udaru, zakrzepów kończyn dolnych (które wraz z prądem krwi mogą dostać się do płuc) oraz ryzyko infekcji w miejscu przecięcia skóry. Ponieważ prostata jest bogato unaczyniona, kolejnym powikłaniem może być krwawienie podczas lub po zabiegu. Jeśli jest ono obfite, pacjentowi przetaczane są preparaty krwi. Bardzo rzadko dochodzi do zgonów z powodu powikłań po operacji prostaty. Najczęstszymi objawami ubocznymi radykalnej prostatektomii są zaburzenia oddawania moczu i impotencja. Objawy te mogą wystąpić po zastosowaniu innych form leczenia.
Nietrzymanie moczu – oznacza to utratę kontroli nad mikcją, czyli czynnością oddawania moczu. Może ona polegać na mimowolnym jego oddawaniu, występowaniem tzw. przecieków moczu. Istnieją różne stopnie tego zaburzenia. Wpływa ono nie tylko na fizjologię pacjenta, może też wpłynąć na warstwę społeczną i emocjonalną jego życia. Objaw ten może mieć związek z wysiłkiem, stresem – podczas kaszlu, kichania, śmiechu lub ćwiczeń fizycznych. Jest wtedy wynikiem problemów ze zwieraczem cewki moczowej – mięśnia, który zatrzymuje mocz w pęcherzu moczowym. Komórki rakowe mogą zniszczyć sam mięsień jak i nerwy, które go kontrolują. Innym rodzajem tego objawu jest nietrzymanie moczu przy nagłym parciu – pacjenci odczuwają nagłą potrzebę oddania moczu. Związane jest to z uwrażliwieniem pęcherza na obecność nawet niewielkich ilości moczu.
U większości pacjentów po radykalnej prostatektomii prawidłowe funkcje pęcherza powracają kilka tygodni po operacji. Powrót do pełnej kontroli nad czynnością oddawania moczu przebiega na ogół etapami.
Leczenie nietrzymania moczu po operacjach prostaty zależy od jego typu, przyczyny I intensywności. Pacjent powinien jak najszybciej zgłosić tą dolegliwość swojemu lekarzowi. Mimo że temat ten jest dla pacjentów kłopotliwy, jest to częsta dolegliwość występująca u wielu osób. Lekarz po zebraniu szczegółowego wywiadu dotyczącego występowania epizodów nietrzymania moczu zaleci najlepsze leczenie i zasugeruje sposób postępowania.
Jedną z najstarszych metod leczenia są tzw. ćwiczenia Kegla – ćwiczenia na wzmocnienie mięśni pęcherza. Polegają na napinaniu i rozluźnianiu określonych partii mięśni miednicy. Nie wszyscy lekarze są przekonani co do ich skuteczności, dlatego pacjent powinien skonsultować się ze swoim lekarzem zanim samodzielnie zastosuje tą metodę.
Istnieją również leki wspomagające czynność mięśni pęcherza i zwieracza cewki moczowej. Wpływają na same mięśnie lub kontrolujące je nerwy. Działają różnie w zależności od typu nietrzymania moczu. Istnieje też chirurgiczne leczenie tej dolegliwości – polega ono na wszczepieniu kolagenu do zwieracza pęcherza lub wszczepieniu sztucznej protezy tego mięśnia. Stosuję się ją tylko w przypadku długotrwałego i ciężkiego nietrzymania moczu.
Impotencja – inaczej zaburzenia wzwodu, oznacza niemożność erekcji, a co za tym idzie odbycia stosunku płciowego. Może być ona wynikiem uszkodzenia pęczków nerwowych odpowiedzialnych za erekcję w przebiegu radykalnej prostatektomii, terapii radiacyjnej, kriochirurgii i innych zabiegów.
U wielu pacjentów od 3 do 12 miesięcy po radykalnej prostatektomii dochodzi do problemów ze wzwodem. Stan ten może być leczony odpowiednimi preparatami. Ponowne rozwinięcie zdolności do erekcji po zabiegach na prostacie zależy od wieku, stanu sprzed operacji i od tego czy ciągłość pęczków nerwowych została naruszona czy nie.
W leczeniu impotencji stosuje się obecnie kilka preparatów. Pacjent powinien szczegółowo omówić opcje takiego leczenia. Inhibitory fosfodiesterazy takie jak cytrynian sildenafilu (Viagra), vardenafilu (levitra) i tadalafilu (cialis), to doustne leki w formie pigułek, powodujące erekcję. Nie będą skuteczne w wypadku, gdy podczas operacji zostały uszkodzone oba pęczki nerwowe. Najczęstszymi skutkami ubocznymi są ból głowy, zaczerwienienia skóry, niestrawność, nadwrażliwość na światło i gromadzenie wydzieliny w jamie nosowej. BEZWZGLĘDNYM przeciwskazaniem do stosowania tych leków jest równoczesne przyjmowanie nitratów (w leczeniu chorób serca, nadciśnienia). Interakcja leków z tych dwóch grup może mieć tragiczny skutek.
Prostaglandyna E1, to naturalny związek chemiczny produkowany w organizmie zdrowego mężczyzny powodujący erekcjĘ członka. Jego syntetyczny analog jest stosowany w leczeniu impotencji w formie bezbolesnych zastrzyków podawanych w okolice podstawy prącia, lub niewielkich czopków podawanych w ujście cewki moczowej. Poza środkami farmakologicznymi w leczeniu impotencji stosuje się też środki mechaniczne i implanty silikonowe.
Bezpłodność – oprócz możliwości impotencji, radykalna prostatektomia może uszkodzić przewód łączący jądro, w którym produkowane są plemniki, z cewką moczową. W takiej sytuacji mężczyzna traci możliwość posiadania potomstwa. Większość pacjentów poddanych prostatektomii to ludzie starsi, ryzyko bezpłodności nie stanowi dla nich znaczącego problemu. Jeśli operacji ma być poddany pacjent młodszy, może rozważyć zdeponowanie nasienia w banku spermy.
Obrzęk limfatyczny – to rzadkie, jednak możliwe powikłanie prostatektomii. Jeśli podczas zabiegu usuwa się węzły chłonne okolic prostaty limfa może gromadzić się w dolnych partiach ciała, kończynach dolnych i okolicach krocza powodując opuchliznę i ból. Obrzęk limfatyczny leczy się zabiegami fizykalnymi.
Radioterapia
Terapia ta wykorzystuje promienie o wysokiej energii do zabijania komórek rakowych. Stosuje się ją w wypadkach raka o niskim stadium zaawansowania i tylko gdy rak obejmuje samą prostatę lub rozprzestrzenił się tylko do przylegającej do prostaty tkanki. Szanse wyleczenia wydają się być podobne szansom pacjentów, u których zastosowano radykalną prostatektomię. Gdy choroba jest w bardziej zaawansowanym stadium, terapię radiacyjną stosuję się do redukcji masy guza nowotworowego i do zapobiegania objawom.
Obecnie stosowane są dwie główne odmiany terapii radiacyjnej: napromienianie wiązką zewnętrzną i brachyterapia. Obie sprawdziły się w leczeniu raka prostaty, więcej informacji na temat wyleczeń dotyczy radioterapii metodą wiązki zewnętrznej.
Wiązka promieniowania skupiona jest na prostacie, wysyłana jest przez zewnętrzne źródło. Przed takim zabiegiem wykonywane są liczne badania obrazowe takie jak tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny czy zdjęcia rentgenowskie, aby dokładnie określić lokalizację prostaty. Zanim rozpocznie się naświetlanie lekarz robi atramentem znak na skórze, co pomoże w prawidłowym wycelowaniu wiązki. Pacjent poddawany jest naświetlaniu 5 razy w tygodniu przez okres 8–9 tygodni. Na ogół hospitalizacja nie jest konieczna, pacjent leczony jest w przychodni. Samo naświetlanie trwa tylko kilka minut i jest całkowicie bezbolesne.
Oprócz zastosowania w leczeniu wczesnych stadiów raka, napromienianie wiązką zewnętrzną stosuje się w uśmierzaniu bólu kości, na które rozprzestrzenił się rak.
Coraz nowsze formy napromieniania wiązką zewnętrzną dają lepsze perspektywy wyleczenia i charakteryzują się rzadszymi skutkami ubocznymi.
Trójwymiarowa radioterapia konformalna – na podstawie trójwymiarowego obrazu prostaty uzyskanego dzięki tomografii komputerowej, naświetla się możliwie najmniejszy obszar ciała, co zmniejsza niebezpieczeństwo takiego zabiegu.
Badania wykazują, że ten typ radioterapii skutecznością nie ustępuje radioterapii klasycznej, dlatego wielu onkologów skłania się w kierunku tej metody. Dzięki precyzji radioterapii konformalnej tkanki zdrowe ulegają tylko nieznacznemu uszkodzeniu.
Radioterapia techniką dynamicznej modulacji intensywności wiązki (IMRT) – to metoda bardziej zaawansowana niż konformalna metoda 3D. Aparat emitujący wiązkę krąży wokół pacjenta. Dzięki tej technice wiązka docierająca do ciała pacjenta potrafi dostarczyć dużą porcję promieniowania do tkanek nowotworowych jednocześnie oszczędzając tkanki zdrowe. Perspektywy stosowania tej techniki są bardzo obiecujące, niestety aparat jest w posiadaniu tylko większych ośrodków onkologii.
Efekty uboczne radioterapii
Poniższe dane liczbowe dotyczące efektów ubocznych po radioterapii dotyczą jedynie radioterapii klasycznej. Skutki uboczne po stosowaniu nowszych technik opisanych powyżej występują znacznie rzadziej
Problemy jelitowe – w okresie terapii pacjent może cierpieć z powodu biegunek, czasami w stolcu może być obecna krew, mogą pojawić się objawy podrażnionego jelita grubego. Objawy te nie zawsze ustępują od razu po zakończeniu naświetlań – 10% mężczyzn skarży na objawy związane z przewodem pokarmowym takie jak bóle brzucha, pieczenie i biegunka.
Problemy z pęcherzem moczowym – pacjent częściej odczuwa potrzebę oddania moczu, uczucie pieczenie podczas oddawania moczu, możliwa jest obecność krwi w moczu. Objawy ze strony pęcherza moczowego występują u ok. 1/3 pacjentów, przy czym najczęstszym objawem jest częste oddawanie moczu. 2–5% mężczyzn poddanych radioterapii skarży się na objawy nietrzymania moczu.
Impotencja – na ogół nie występuje ona zaraz po radioterapii, lecz rozwija się w ciągu roku lub dłużej. Może rozwinąć się u 77% mężczyzn poddanych radioterapii metodą wiązki zewnętrznej. Tak jak w przypadku zabiegu chirurgicznego – im starszy jest pacjent tym bardziej prawdopodobne, że impotencja wystąpi. Impotencja może być leczona inhibitorami fosfodiesterazy (patrz wyżej).
Radioterapia może powodować uczucie przemęczenia, na ogół uczucie to przechodzi kilka miesięcy po zakończeniu terapii.
Obrzęk limfatyczny – opisany powyżej
Brachyterapia (radioterapia wewnętrzna)
Brachyterapia (zwana też terapią kontaktową, lub miejscową) polega na umieszczaniu w guzie nowotworowym maleńkich płytek lub ziaren radioaktywnych. Stosuje się ją u pacjentów z rakiem we wczesnym stadium, który rośnie relatywnie wolno.
Jej zastosowanie może być ograniczone ze względu na różne czynniki – u pacjentów, którzy przeszli operację przez cewkowego wycięcia prostaty, lub u tych którzy wcześniej cierpieli na zaburzenia w oddawaniu moczu, ryzyko efektów ubocznych jest znacznie większe. To samo dotyczy pacjentów z prostatą o dużej objętości (obecnie trwają próby poddawania pacjentów hormonoterapii przed brachyterapią aby zmniejszyć rozmiary gruczołu prostaty).
Aby precyzyjnie umieścić ziarna radioaktywne wcześniej lekarze wykonują szereg badań obrazowych takich jak transrektalne USG, tomografię komputerową i rezonans magnetyczny. Bez nich komórki nowotworowe mogą nie zostać wystarczająco napromieniowane, a zdrowe tkanki otaczające mogą zostać niepotrzebnie zniszczone.
Istnieją dwie odmiany brachyterapii – obie wykonywane są na sali operacyjnej w znieczuleniu.
Brachyterapia LDR – ziarna radioaktywne (zawierające radioaktywne izotopy takie jak Jod125 lub pallad 103) wstrzykiwane są przez skórę krocza (obszar między moszną a odbytem) w gruczoł prostaty. Ziarna umieszczone w ten sposób w ciele pacjenta uwalniają niskie dawki promieniowania przez tygodnie lub miesiące.
Na ogół wstrzykuje się od 40 do 100 ziaren radioaktywnych. Są niewielkich rozmiarów, więc ich obecność jest dla pacjenta niewyczuwalna, a po rozpadzie zawartego w nich materiału radioaktywnego, pozostawia się je na miejscu.
Ten typ zabiegu wymaga znieczulenia ogólnego lub nadoponowego. Pacjent pozostaje w szpitalu 1 dzień.
Możliwa jest kombinacja napromieniania wiązką zewnętrzną z brachyterapią – zwłaszcza gdy istnieje wysokie ryzyko przerzutów (przy wysokiej punktacji Gleasona).
Brachyterapia HDR – to nowsza technika. Przez skórę krocza do prostaty wprowadza się puste igły. Następnie wypełnia się je izotopem Irydu na 5-15 min. Na ogół wykonuje się 3 takie zabiegi w odstępach kilkudniowych. Radioaktywny pierwiastek jest za każdym razem usuwany z ciała pacjenta. Pacjent może odczuwać niewielki ból do tygodnia po zabiegach, w moczu pacjenta może pojawić się krew.
Zabiegi te są na ogół łączone z napromienianiem wiązką zewnętrzną (o mniejszej dawce niż metodą klasyczną). Plusami takiej kombinacji jest skupianie wiązki na samej prostacie i oszczędzanie tkanek wokół prostaty, cewniki moczowej, nerwów, pęcherza moczowego i odbytnicy.
Możliwe powikłania po brachyterapii
Mimo, że wstrzyknięte ziarna radioaktywne emitują promieniowanie o małej dawce, pacjent na wszelki wypadek nie powinien zbliżać się do kobiet w ciąży i małych dzieci. Istnieje też pewna możliwość migracji ziaren radioaktywnych np. wraz z nasieniem, dlatego zaleca się pacjentowi stosowanie prezerwatyw przez okres leczenia. Ziarna radioaktywne mogą wydostawać się wraz z moczem pacjenta. Brak doniesień na temat przemieszczania się ich do innych części ciała pacjenta.
Tak jak napromienianie zewnętrzne, brachyterapia może powodować impotencję, problemy z oddawaniem moczu oraz problemy jelitowe. Istotne, długo trwające objawy związane z jelitami (włączając pieczenie i ból odbytu, biegunkę itp.) zdarzają się rzadziej niż u 5% pacjentów.
Nietrzymanie moczu jest rzadkim powikłaniem, natomiast częste oddawanie moczu może wystąpić u ok. 1/3 pacjentów po brachyterapii. Prawdopodobnie jest to spowodowane podrażnieniem cewki moczowej. Może dojść nawet do jej zamknięcia, co wymaga szybkiej interwencji chirurga. Impotencja po brachyterapii występuje rzadko.
Kriochirurgia
Kriochirurgia (inaczej krioterapia, krioablacja) stosowana jest czasami w leczeniu raka prostaty. Rzadko stosowana u pacjentów z przerośniętą prostatą. W tym wypadku specjalne igły wprowadza się również przez skórę krocza, pomocne w tym zabiegu jest USG transrektalne. Przez igły do prostaty wtłaczane są gazy o bardzo niskiej temperaturze, które momentalnie tworzą kawałki lodu niszczące gruczoł prostaty. Aby mieć pewność, że nie są niszczone tkanki otaczające prostatę, chirurg obserwuje pole operacyjne przez USG transrektalne. W czasie zabiegu przez cewnik do cewki moczowej podawana jest ciepła sól fizjologiczna, aby uchronić cewkę przed niską temperaturą. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu.
Do pęcherze moczowego wprowadzany jest cewnik nadłonowy, który odprowadza mocz po operacji, gdy prostata jest obrzęknięta i utrudniony jest normalny odpływ moczu. Cewnik ten usuwa się kilka tygodni później. Po zabiegu na skórze w miejscu wprowadzenia sond mogą pojawić się siniaki. Pacjent powinien pozostać 1 dzień w szpitalu.
Kriochirurgia jest mniej inwazyjna niż prostatektomia radykalna, występuje mniejsza utrata krwi, czas hospitalizacji i powrotu do zdrowia jest krótszy, bóle po operacji są słabsze. Jednak obecnie wiadomo znacznie mniej na temat długoterminowych efektów krioterapii niż na temat efektów klasycznej chirurgii i radioterapii. Obecne techniki wspomagane USG i precyzyjnym monitorowaniem temperatury znane są od kilku lat. Dane na temat przeżycia 10 i 15-letniego pacjentów dopiero zostaną zebrane i zanalizowane. Z tego powodu wielu lekarzy nie proponuje kriochirurgii jako jednej z opcji leczenia raka prostaty. Poleca się ją czasami w nawrotach choroby leczonej innymi metodami.
Możliwe efekty uboczne kriochirurgii
Występują częściej u pacjentów, u których została ona zastosowana po wcześniejszej radioterapii niż u tych, u których zastosowano ją jako pierwszą formę leczenia.
Większość pacjentów zgłasza obecność krwi w moczu 1–2 dni po zabiegu, oraz bóle w miejscu wprowadzenia igieł. Często pojawiają się opuchlizny prącia i moszny. Niskie temperatury mogą oddziaływać również na pęcherz moczowy i jelita, co prowadzi do bólu, uczucia pieczenia i potrzeby częstego oddawania moczu i stolca. Większość pacjentów przestaje odczuwać efekty uboczne krioterapii w krótkim czasie. Zamrażanie prostaty może uszkodzić nerwy odpowiedzialne za wzwód powodując impotencję. Ta komplikacja występuje w tym wypadku częściej niż po prostatektomii radykalnej.
Nietrzymanie moczu jest rzadkie po kriochirurgii stosowanej jako pierwsza forma leczenia, zdarza się natomiast u pacjentów, którzy wcześniej przechodzili radioterapię.
Przetoka – nienaturalny otwór pomiędzy pęcherzem a odbytnicą może wystąpić u 2% pacjentów po kriochirurgii. W tym wypadku dochodzi do wycieku moczu do odbytnicy, konieczna jest interwencja chirurgiczna.
Hormonoterapia
Celem hormonoterapii jest obniżenie poziomu hormonów męskich (androgenów np. testosteronu) w ustroju. Androgeny są produkowane głównie w jądrach, mogą stymulować komórki rakowe prostaty do wzrostu. Obniżenie poziomu androgenów może powodować zmniejszanie się komórek raka lub spowolnić ich wzrost. Hormonoterapia nie jest jednak samodzielną formą leczenia i nie stanowi substytutu terapii opisanych powyżej.
Hormonoterapia znalazła zastosowanie w leczeniu raka w wypadku:
- Gdy istnieją bezwzględne przeciwwskazania do zabiegu chirurgicznego i radioterapii lub rak rozprzestrzenił się poza prostatę.
- Po zabiegu chirurgicznym lub radioterapii, gdy dochodzi do wznowy raka lub nie został on całkowicie usunięty.
- Jako dodatek do radioterapii u pacjentów z wysokim ryzykiem nawrotu choroby.
- Przed zabiegiem chirurgicznym lub radioterapią w celu zmniejszenia rozmiarów raka i zwiększenia efektywności leczenia.
Typy hormonoterapii
Orchiektomia to chirurgiczne usunięcie jąder (w nich powstaje 90% androgenów). Po takim zabiegu guz nowotworowy prostaty zmniejsza się. To najtańsza i najprostsza metoda redukcji ilości androgenów. Jednak w przeciwieństwie do pozostałych metod, ta jest nieodwracalna i wielu pacjentów nie potrafi się na nią zdecydować.
Możliwe efekty uboczne orchiektomii są związane ze spadkiem androgenów we krwi. U 90% procent pacjentów występuje spadek lub brak libido oraz impotencja. Niektórzy cierpią na: uderzenia gorąca w ciele i w kierunku głowy, wzrost gruczołów sutkowych, osteoporozę, anemię, spadek sprawności psychicznej, spadek masy mięśniowej, uczucie przemęczenia, spadek „dobrego” cholesterolu HDL, depresję. Wiele z tych efektów ubocznych poddaje się odpowiedniemu leczeniu.
Analogi LHRH – mimo że leki z tej grupy są drogie, a terapia wymaga częstych wizyt u lekarza, ze zrozumiałych względów większość pacjentów wybiera tą opcję zamiast orchiektomii. Obniżają poziom androgenów we krwi tak efektywnie jak orchiektomia. Leki te są wstrzykiwane pod skórę, lub umieszczane pod skórą jako małe implanty. Podaje się je raz w miesiącu lub co 3, 4, 6 lub 12 miesięcy. Obecnie dostępne leki z tej grupy to Lupron, Viadur, Eligard, Zoladex, Trelstar. Skutki uboczne stosowania LHRH są podobne jak te po orchiektomii i zależą od zmian w poziomach hormonów.
Po podaniu analogów LHRH poziom testosteronu zanim zacznie spadać przez pewien czas podnosi się. To wynik złożonego mechanizmu działania tych leków. Pacjenci, u których rak rozprzestrzenił się na kości mogą odczuwać bóle w miejscu lokalizacji przerzutów. Jeśli rak obejmuje kręgosłup nawet niewielki jego rozrost może ucisnąć rdzeń kręgowy i spowodować bóle, a nawet paraliż. Aby uniknąć tego niepożądanego efektu podaje się równocześnie leki antyandrogenowe.
Antagoniści LHRH – to nowsza grupa leków, silniej I szybciej obniżają poziom testosteronu, nie powodują jego czasowego wzrostu na początku terapii tak jak leki z grupy agonistów LHRH. Badania kliniczne wykazały, że u 5% pacjentów wystąpiła silna reakcja alergiczna na leki z tej grupy. Z tego powodu leki te stosuje się tylko u pacjentów z silnymi objawami raka prostaty, którzy nie mogą stosować leków z innych grup.
Efekty uboczne są podobne jak w wypadku orchiektomii czy agonistów LHRH. Przedstawicielem leków z tej grupy jest abarelix, podaje się go w formie zastrzyku do mięśniowego.
Antyandrogeny – blokują enzym odpowiedzialny za produkcję androgenów w organizmie człowieka (nawet po orchiektomii, lub podczas leczenia analogami LHRH, mała ilość androgenów produkowana jest przez nadnercza). Leki z tej grupy to flutamid, bicalutamid oraz nilutamid. Przyjmowane są jako tabletki doustne raz dziennie.
Antyandrogeny stosuje się łącznie z analogami LHRH lub po zabiegu orchiektomii. Nazywa się to kombinowaną blokadą androgenów. Wyniki niektórych badań dowodzą, że taka kombinacja jest nieco bardziej skuteczna niż samodzielne stosowanie analogów LHRH czy sam zabieg orchiektomii.
Efekty uboczne po antyandrogenach – u pacjentów, którzy przeszli już orchiektomię, lub leczy się ich analogami LHRH są na ogół łagodne. Głównym z nich jest biegunka, mogą pojawiać się nudności, problemy z wątrobą, uczucie rozbicia. Antyandrogeny w porównaniu do analogów LHRH słabiej oddziałują na czynności seksualne pacjenta – jeśli stosowane są samodzielnie.
Leki z innych grup – estrogeny takie jak dietylostilbestrol, stosowane były dawniej u pacjentów z zaawansowanym rakiem prostaty. Z powodu ich efektów ubocznych (zakrzepy krwi, powiększenie piersi u mężczyzn) zostały zastąpione przez analogi LHRH i antyandrogeny. Stosuje się je tylko w wypadku nieskuteczności leków z innych grup.
Ketokonazol – to lek przeciwgrzybiczy, ma też właściwości antyandrogenowe i jest czasem stosowany.
Chemioterapia
Stosuje się ją, gdy rak rozprzestrzenił się poza prostatę, a hormonoterapia nie przynosi skutków. Nie zaleca się jej we wczesnych stadiach raka prostaty.
W chemioterapii stosuje się leki przeciwnowotworowe podawane dożylnie lub doustnie. Leki dostają się do krwiobiegu, a z biegiem krwi do wszystkich narządów, dlatego znajdują zastosowanie w sytuacji gdy doszło już do odległych przerzutów.
Podstawowym lekiem podawanym w zaawansowanych stadiach raka prostaty jest docetaksel (Taxotere). Udowodniono że przedłuża przeżycie pacjentów, u który hormonoterapia okazała się nieskuteczna. Docetaksel podaje się wraz z prednizonem (encorton).
Mitoksantron stosuje w leczeniu paliatywnym, aby zredukować objawy zaawansowanego raka prostaty, który nie reaguje na żadną inną formę leczenia.
Inne leki stosowane w chemioterapii raka prostaty to doksorubicyna, estramusin, etopozyd, winblastyna, paklitaksel i karboplatyna. Podobnie jak hormonoterapia, chemioterapia nie prowadzi do całkowitego wyleczenia. Nie ma możliwości, aby jej wynikiem było zniknięcie wszystkich komórek nowotworowych. Jej stosowanie ma na celu poprawę jakości życia osoby chorej i spowolnienie procesu nowotworowego.
Możliwe efekty uboczne chemioterapii
Chemioterapia zabija komórki rakowe, ale może też uszkadzać komórki zdrowych tkanek. Efekty uboczne zależą od rodzaju leku, podanej dawki i czasu leczenia. Najczęściej są to nudności i wymioty, utrata apetytu, wypadanie włosów, zajady w kącikach ust, większe ryzyko infekcji (spadek ilości białych ciałek krwi), uczucie zmęczenia (z powodu anemii).
Oprócz tego każdy lek stosowany w chemioterapii może powodować swoiste efekty uboczne, np. estramustyna może powodować zakrzepy w naczyniach krwionośnych.
Niepożądane objawy chemioterapii leczy się odpowiednimi likami np. podaje się odpowiednie środki przeciwwymiotne lub leki stymulujące rozwój krwinek czerwonych. Objawy te znikają po zakończeniu chemioterapii.
Leczenie bólu i innych symptomów
Podstawowym celem leczenia osoby chorej na raka prostaty jest oprócz wyeliminowania czynnika chorobotwórczego, poprawa jakości jej życia. Pacjent powinien zgłaszać lekarzowi wszelkie objawy zakłócające jego codzienne funkcjonowanie. Ból i inne objawy związane z prostatą na ogół łatwo poddają się leczeniu. Medycyna dysponuje całą gamą leków przeciwbólowych, które są skuteczne, o ile odpowiednio dobrane (od aspiryny do pochodnych opium). Pacjenci obawiają się czasem uzależnienia od silnych leków przeciwbólowych, jednak właśnie pochodne opium są najskuteczniejsze w leczeniu bólów nowotworowych. Objawy inne, takie jak senność lub zaparcia również mogą się pojawić, redukuje się je poprzez odpowiednie dobranie dawki leku przeciwnowotworowego lub stosowanie innych leków.
Bisfosfoniany – to grupa leków, które stosuje się w wypadku bólu kości związanego z przerzutami raka. Opóźniają również wzrost ogniska przerzutowego i zapobiegają złamaniom. Bisfosfoniany wzmacniają kości pacjentów, którzy są poddawani hormonoterapii. Przykładem leku z tej grupy jest Zometa, podaje się go w formie zastrzyku dożylnego.
Niektóre badania wykazują, że skuteczne w bólach kości są sterydy, takie jak prednizon czy deksametazon.
Do osłabienia bólu kości stosuje się także radioterapię (napromienianie wiązką zewnętrzną lub podawanie radiofarmaceutyków). Stosuje się ją również w wypadku gdy dochodzi do przerzutów raka prostaty do kości. Radiofarmaceutyki lokalizują się w obrębie przerzutu w kości i emitując promieniowanie uśmiercają komórki nowotworowe redukując objawy bólowe.
Tego typu leczenie pomaga aż 80% pacjentów cierpiącym na bóle związane z przerzutami. Jeśli przerzuty pojawiają się w wielu kościach, radiofarmaceutyki to jedyna słuszna droga – nie powinno się naświetlać wiązką zewnętrzną każdej zajętej kości z osobna. Głównym objawem ubocznym takiego leczenia jest spadek białych krwinek krwi, co może zwiększyć ryzyko różnych infekcji.
Skuteczne leczenie bólu jest niezwykle istotne – umożliwi ono pacjentowi względnie normalne funkcjonowanie i podejmowanie dalszego leczenia.
Co dzieje się po leczeniu raka prostaty ?
Po zakończeniu leczenia pacjent pozostaje pod obserwacją lekarza, aby mógł on wykluczyć obecność wznowy. Lekarz powinien ustalić dalszą strategię leczenia z pacjentem – ustalić częstotliwość dalszych spotkań, wykonywania testów PSA i badań per rectum. W zależności od sytuacji może zlecić wykonywanie różnych badań obrazowych. Każde nowe objawy czy efekty uboczne leczenia powinny być szybko rozpoznane i leczone.
Rak prostaty może powrócić nawet kilka lat po pierwszym leczeniu, dlatego tak istotna jest stała opieka specjalisty. Jeśli dojdzie do wznowy raka prostaty opcje dalszego leczenia będą uzależnione od lokalizacji nowotworu i typów wcześniej terapii.
Jakość życia pacjenta zależy też od niego samego – powinien informować na bieżąco swojego lekarza o wszelkich niepokojących go objawach, dużą ich część poddaje się leczeniu.
Należy pamiętać, że każdy ludzki organizm jest niepowtarzalny – mimo poznania samej choroby, efektywności i opcji jej leczenia oraz problemów zdrowotnych, którym chory stawi czoła – nie da się dokładnie przewidzieć jak będzie przebiegała choroba i jaka będzie skuteczność terapii.
Przychodnia Centrum Naturalnie dokłada wszelkich starań, aby zawarte w tym miejscu dane były rzetelne, wyczerpujące i aktualne. Jednak mają one charakter wyłącznie informacyjny i nie mogą stanowić podstawy do jakichkolwiek roszczeń.
Skleroterapia
Przy leczeniu żylaków w mniej zaawansowanych stanach stosuje się zabieg skleroterapii. Polega ona na zaaplikowaniu w chorej żyle odpowiedniego leku, co powoduje powstanie stanu zapalnego. Po pewnym czasie powstaje skrzeplina, która następnie ulega procesowi włóknienia i w ten oto sposób zatyka żyłę. Miejsce dotknięte zmianami chorobowymi i zatkane przez skrzeplinę po pewnym czasie obumiera i zanika ze względu na wykluczenie go z krwiobiegu. W zależności od progu bólu pacjenta proponuje się znieczulenie miejscowe lub zabieg bez znieczulenia. Najczęściej w przypadku skleroterapii stosuje się takie substancje lecznicze jak Varicocid, Scleremo, Variglobin czy Aethoksysclerol. Wprowadzaniem preparatów za pomocą igły (iniekcja) zajmuje się lekarz w warunkach gabinetu diagnostyczno-zabiegowego.
Efekty wykonania skleroterapii
Efektem wykonanego zabiegu skleroterapii jest zanikanie żył ze zmianami żylakowymi. Zaleca się przed zabiegiem zażywanie leku wzmacniającego ściany naczynek krwionośnych np. rutinoscorbin. Usunięcie owłosienia z miejsc poddawanych zabiegowi jest także koniecznością. Po skleroterapii należy spacerować codziennie, przynajmniej przez 30 minut, a także stosować opatrunki kompresyjne. Wszelkie zalecenia pozabiegowe służą temu, aby podawane leki przy skleroterapii nie dostały się do całego krwiobiegu.
Skleroterapię stosuje się również przy stwierdzeniu owrzodzenia żylakowego. Przed wykonaniem zabiegu należy wykonać wszelkie badania, w tym USG, aby w sposób możliwie jak najbardziej precyzyjny stwierdzić rozmiary przypadłości. Mogą (w skrajnych przypadkach) wystąpić powikłania po zabiegowe, do których zaliczają się: zakrzepice żył głębokich (spowodowane przedostaniem się leku do głównego obiegu krwi), martwica tkanek albo wstrząs uczuleniowy. Jednak większość powikłań powstaje na skutek źle przeprowadzonego zabiegu, który odbywa się w warunkach ambulatoryjnych. Powodem tego może być niedostateczne rozeznanie co do faktycznego stanu chorobowego pacjenta i nieprecyzyjne aplikowanie preparatu stosowanego przy skleroterapii. Efekty uboczne występują jednak bardzo rzadko.
Skleroterapia piankowa
W przypadku skleroterapii piankowej leczeniu poddawane są żyły cechujące się dużymi niewydolnościami. Drobne żylaki oraz pajączki leczone są za pomocą płynów. Skleroterapię piankową wykonuje się przy wykorzystaniu USG oraz badania Dopplera (kontrast nakreślający przepływ krwi w żyłach), aby lekarz mógł precyzyjnie aplikować w żyły piankę leczniczą. Zabieg tej postaci stosuje się w przypadku poważnych schorzeń w postaci komplikacji w zastawkach żył głównych oraz w przypadku refluksu samej krwi do żył głębokich. Skleroterapia piankowa często stosowana jest w przypadku występujących pooperacyjnych żylaków nowotworowych.
Skleroterapię piankową wykonuje się w warunkach ambulatoryjnych. W zależności od stanu chorobowego iniekcja wykonywana jest od kilku do kilkunastu powtórzeń. Zabieg ten stosuje się z dużym powodzeniem w przypadku zarówno drobnych, jak i rozległych żylaków występujących w rejonach odpiszczelowych, podkolanowych, pachwinowych oraz odstrzałkowych, a także przy niewydolności pni żylnych dolnych kończyn. Zaleca się przed zabiegiem (podobnie jak w przypadku klasycznej skleroterapii) przyjmowanie preparatów wzmacniających ścianki naczynek krwionośnych (wspomniany wcześniej rutinoscorbin), okolice ciała poddane zabiegowi powinny być pozbawione owłosienia. Po samym zabiegu należy wykonywać czynności ruchowe oraz stosować opatrunki celem uniknięcia dostania się substancji leczniczych do krwiobiegu.
Przychodnia Centrum Naturalnie dokłada wszelkich starań, aby zawarte w tym miejscu dane były rzetelne, wyczerpujące i aktualne. Jednak mają one charakter wyłącznie informacyjny i nie mogą stanowić podstawy do jakichkolwiek roszczeń.
Promocja zdrowia
Według Karty Ottawskiej promocja zdrowia umożliwia ludziom zwiększenie kontroli nad swoim zdrowiem i jego poprawę przez podejmowanie decyzji sprzyjających zdrowiu, kształtowanie potrzeb i kompetencji do rozwiązywania problemów zdrowotnych oraz zwiększanie potencjału zdrowia. Promocję zdrowia określa się także jako sztukę interwencji w systemy społeczne i dążenie, aby rozwijały się one w kierunku zdrowych środowisk.
Obecnie w krajach rozwiniętych zasadniczym celem zdrowia publicznego jest zapobieganie przedwczesnym zachorowaniom na tzw. choroby cywilizacyjne, czyli: choroby układu krążenia i nowotwory, urazy i wypadki, przewlekłe obturacyjne zmiany w układzie oddechowym, epidemie otyłości i cukrzycy, a także choroby zakaźne, w szczególności HIV/AIDS czy gruźlicę, które nadal powodują większość przedwczesnych zgonów i zagrażają jakości życia ludzi.
Współpraca ministra zdrowia z organizacjami pozarządowymi
Ministerstwo Zdrowia w obszarze ochrony i promocji zdrowia współpracuje z organizacjami pozarządowymi. Organy administracji publicznej, po przeprowadzeniu otwartego konkursu ofert, powierzają lub wspierają realizację zadań publicznych przez organizacje pozarządowe.
Podstawą wyboru tematyki zadań publicznych zlecanych do realizacji organizacjom pozarządowym są zadania określone w Narodowym Programie Zdrowia na lata 2007 – 2015 oraz priorytety zdrowotne określone przez Ministerstwo Zdrowia.
Korzyści karmienia piersią
Karmienie piersią, zgodnie ze współczesną wiedzą, jest jedynym sposobem żywienia niemowląt i małych dzieci zapewniającym im optymalny stan zdrowia i rozwój, zgodnie z ostatnim stanowiskiem Amerykańskiej Akademii Pediatrii.
Pokarm kobiecy jest substancją unikalną, żywą, dostosowującą swój skład w każdej chwili do potrzeb wzrastającego organizmu noworodka, niemowlęcia i małego dziecka. Jest wspaniałą, swoistą gatunkowo, niemożliwą do podrobienia substancją odżywczą, a dodatkowo zapewnia ochronę immunologiczną dziecku na cały okres karmienia, a nawet później.
Im więcej pokarmu dziecko otrzymuje tym efekt ochronny jest lepszy. Stąd najlepsze efekty ochronne ma wyłączne karmienie piersią, czyli podawanie dziecku tylko mleka matki (z dopuszczeniem witamin, leków itp.). Tak karmione niemowlę uznano za wzorzec wzrostu, zdrowia i rozwoju, z którym mają być porównywane inne metody żywienia. Również Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby karmić wyłącznie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia, a następnie rozszerzając dietę dziecka kontynuować karmienie 2 lata lub dłużej. (WHA 55.25/2002)
Karmienie piersią stwarza unikalną, pozytywną więź między matką a dzieckiem. Te pozytywne relacje wpływają korzystnie na kształtowanie się dobrych relacji w całej rodzinie.
Z ostrożnością i rozwagą należy zlecać jakiekolwiek leki, substancje czy zioła matce karmiącej. Każda z nich może wywołać niepożądaną reakcję organizmu karmionego dziecka. Jednak nie należy zaniedbać leczenia matki tylko z tego powodu, że karmi dziecko piersią. Błędem byłoby również odstawianie dziecka od piersi na czas brania leków, ponieważ większość leków jest bezpieczna w stosowaniu podczas laktacji. Tylko niewielu preparatów należy unikać. Hale zwraca uwagę, że zwykle pediatrzy czerpią informacje z ulotek dołączonych do leków, zamiast poszukać dokładniejszych informacji i umożliwić matkom karmienie piersią i stosowanie leków bez szkody dla dziecka.
Najpierw zastanów się, czy podanie leków jest niezbędne. Być może lek, który chcesz zastosować nie ma większego znaczenia dla terapii, ma tylko rolę wspomagającą.
Jeśli jednak podanie leku jest nieuniknione zastosuj poniższe zasady:
- Wybieraj leki mało toksyczne, krótko działające, dobrze znane, o słabej wchłanialności (najlepiej o działaniu miejscowym lub wziewne), o dużych cząsteczkach, nie przenikające przez barierę krew – mózg, osiągające niskie stężenie w pokarmie (M/P ratio < 1).
- Wybieraj taki sposób podawania leku, który utrudnia dotarcie leku do pokarmu: wziewny, miejscowy, doustny. Pamiętaj, że leki podawane dożylnie osiągają szybciej wyższe stężenie we krwi i w pokarmie niż podane inną drogą.
- Większej uwagi wymaga podawanie leku młodszemu, choremu lub niedojrzałemu dziecku. Leki są lepiej metabolizowane w organizmie dziecka donoszonego niż urodzonego przedwcześnie.
- Skoreluj czas podawania leku z karmieniami. Podawaj lek tuż po karmieniu, najlepiej przed najdłuższą przerwą (nocną, południową). Zwróć uwagę na okres półtrwania leku. Generalnie po 30-90 minutach po podaniu leku matce, większość leków osiąga najwyższe stężenie. Wydzielanie z mlekiem trwa około 60 min. Nigdy nie karm w momencie, gdy spodziewasz się maksymalnego stężenia leku w pokarmie.
- Niektóre leki są na tyle szkodliwe dla dziecka, że konieczne jest czasowe przerwanie karmienia piersią. Należy wtedy utrzymać laktację przez częste odciąganie pokarmu.
Fizjologia laktacji
Gruczoł piersiowy jest symetrycznym gruczołem skórnym. Ilość wytwarzanego przezeń mleka nie zależy od jego wielkości. Gruczoł składa się ze średnio 9 stożkowatych płatów (Ramsay 2004). Płaty utworzone są z płacików, które składają się z pęcherzyków mlecznych. To właśnie w nich tworzony jest pokarm. Pęcherzyki mleczne złożone są z nabłonka wydzielniczego otoczonego siecią komórek mięśniowych.
Pokarm z pęcherzyków przemieszcza się przewodami mlecznymi, aby po dotarciu do szczytu brodawki piersiowej wypłynąć na zewnątrz. Od niedawna wiadomo, że w badaniach z wykorzystaniem technik ultrasonograficznych nie potwierdzono obecności pod otoczką opisywanych wcześniej zatok mlecznych, które były uważane za zbiorniki wydzielanego mleka. Przewody mleczne tworzą złożoną sieć rozgałęzień w całym gruczole. Podstawową funkcją przewodów mlecznych jest transportowanie pokarmu, mogą one zwiększać swoją średnicę, by dostosować się do zwiększonej ilości napływającego mleka (Bołtruszko 2006).
Proces wytwarzania pokarmu jest regulowany na drodze dwóch odruchów nerwowo-hormonalnych.
Odruch wytwarzania pokarmu (prolaktynowy):
Ssanie piersi powoduje pobudzenie zakończeń nerwów czuciowych znajdujących się w skórze brodawki i otoczki. Bodźce są przekazywane do podwzgórza, a następnie do przedniego płata przysadki mózgowej, skąd uwalniana jest prolaktyna, która pobudza pęcherzyki mleczne do wytwarzania pokarmu.
Odruch wytwarzania pokarmu:
- odruch może być zaburzony przez: dokarmianie, dopajanie, podawanie smoczków.
- odruch pobudza prawidłowe, częste ssanie.
Odruch wypływu pokarmu (oksytocynowy): Drażnienie brodawki piersiowej i ssanie piersi powoduje pobudzenie zakończeń nerwów czuciowych znajdujących się w skórze brodawki i otoczki. Bodźce są przekazywane do podwzgórza, a następnie do tylnego płata przysadki mózgowej, skąd uwalniana jest oksytocyna, która kurcząc komórki mięśniówki gładkiej wokół pęcherzyków i przewodów, powoduje wypływ mleka z piersi.
Odruch może być zahamowany przez:
- silny ból,
- zdenerwowanie, niepewność,
- nikotynę i alkohol.
Aby pobudzić odruch należy:
- zapewnić matce spokój i wygodną pozycję do karmienia,
- odciągnąć niewielką ilość pokarmu,
- zrobić masaż mięśni szyi i karku,
- ocieplić pierś.
Prawidłowy mechanizm ssania
Prawidłowe ssanie piersi jest podstawowym czynnikiem powodzenia w karmieniu piersią. Badania ultrasonograficzne umożliwiły obserwację zmian zachodzących w buzi dziecka w czasie ssania piersi.
U dziecka prawidłowo przystawionego, pierś i brodawka szczelnie wypełniają jamę ustną. Brodawka sięga do granicy podniebienia miękkiego i twardego, i jest unieruchomiona. Język obejmuje pierś od dołu i pokrywa dolne dziąsła.
Zaburzenia mechanizmu ssania:
Zaburzenia ssania prowadzą do wielu problemów laktacyjnych. Mogą być spowodowane:
- nieprawidłowym chwytaniem i ssaniem piersi,
- podawaniem smoczków.